Przejdź do głównej zawartości

Upadłość konsumencka a kredyt hipoteczny

kredyt hipoteczny a upadłość konsumencka

Upadłość konsumencka ma na celu umorzenie zobowiązań osobie niewypłacalnej, która złoży odpowiedni wniosek do sądu. Do zobowiązań, które zostaną umorzone należą długi z tytułu kredytów i pożyczek bankowych w tym hipotecznych, pożyczek poza bankowych oraz inne zobowiązania, które nie są alimentami oraz grzywnami. Postępowanie upadłościowe wiąże się również z wydaniem całego majątku przez upadłego.

Nieruchomość wzięta w kredycie hipotecznym musi zostać wydana syndykowi w celu jej sprzedaży. Bez względu na to w jakiej walucie został wzięty kredyt hipoteczny to w upadłości konsumenckiej dom lub mieszkanie zostanie sprzedane w przetargu sądowym. Może wyniknąć taka sytuacja, że pieniądze ze sprzedaży nieruchomości nie pokryją całości zadłużenia z tytułu kredytu hipotecznego. To jednak nie będzie stanowiło problemu ponieważ resztę zobowiązania zostanie umorzone przez sąd. Kredyt hipoteczny nie może być pominięty jak żaden inny w postępowaniu. Ustawa „Prawo Upadłościowe” nie przewiduje takiego typu rozwiązań. Jeśli wnioskodawca składa wniosek o ogłoszenie upadłości musi liczyć się z tym, że wszyscy wierzyciele zostaną potraktowani w ten sam sposób. 

problemy ze spłatą kredytu hipotecznego, długi a upadłość konsumencka

Sprawa z kredytem hipotecznym w upadłości konsumenckiej komplikuje się kiedy jeden z małżonków składa wniosek o ogłoszenie upadłości. Zazwyczaj kredyt hipoteczny jest wzięty przez obojga małżonków i co wtedy? Nieruchomość hipoteczna będzie wystawiona w połowie do sprzedaży. W niektórych sytuacjach może zostać sprzedana w całości i wtedy jeden z małżonków staje się wierzycielem dla tego, wobec którego toczy się postępowanie upadłościowe. W takich sytuacjach o sposobie sprzedaży wspólnych nieruchomości bądź ruchomości będzie decydować sąd. Po sprzedaży części bądź całości majątku uzyskane środki będą przeznaczone w pierwszej kolejności na spłatę hipotek i zastawów. Jeśli kwota uzyskanych pieniędzy nie wystarczy na zaspokojenie dane wierzyciela wtedy sąd umorzy pozostałą cześć. 

Upadłość obojga małżonków jest już prostą sprawą. Nieruchomość jest sprzedawana w całości, środki z niej przeznaczone są na hipotekę, a resztę zobowiązania jest umarzane przez sąd. Takie działanie to standardowa procedura w tego rodzaju sprawach. Należy jednak pamiętać, że wiele zależy od tego jak bardzo jest skomplikowana sprawa. 

Popularne posty z tego bloga

Bankructwo po załamaniu rynku w branży marketingowo-rozrywkowej i pułapce hipotecznej na frankach

Pracuję w branży marketingowo- rozrywkowej. Prowadziłam swój biznes,  ale w wyniku zmian na rynku podwinęła mi się noga. Moją trudną już sytuację pogłębił jeszcze kredyt hipoteczny na mieszkanie we frankach szwajcarskich. Stałam się niewypłacalna.  Byłam zrozpaczona. Nie wiedziałam co robić. Nerwy i stresy doprowadziły mnie do  ciężkiej choroby skóry. Ciągłe wysypki pokrywające całe ciało i twarz uniemożliwiały funkcjonowanie i myślenie o pracy.   Rozedrgana i zrozpaczona, dzięki przyjaciółce,  trafiłam na panią Katarzynę z biura Działamy dalej. Jej spokój, opanowanie, zrozumienie i profesjonalne podejście do sprawy, pozwoliły mi odbić się od dna. Nie miałam głowy do pisania pism urzędowych, tym bardziej nie znałam procedur. Pani Katarzyna wyjaśniła mi, czym różni się upadłość firmy jednoosobowej od upadłości konsumenckiej, przeprowadziła mnie, jak dziecko za rękę, przez cały ten trudny czas. Jestem jej za to ogromnie wdzięczna. Razem, dzięki jej fachowej...

Upadłość konsumencka i wielka miłość.

Dzień dobry. Drogie Panie jak dobrze że na Was trafiłem. Dzięki Wam wyszedłem z pętli zadłużenia, ponieważ ogłosiłem upadłość konsumencką. Sytuacja była ciężka.  Młody mężczyzna, który nie może ułożyć sobie życia w związku z długami, które w pewnym momencie zaczęły się zapętlać. Najpierw brałem kredyty bo miałem piękną dziewczynę. Bardzo mi na niej zależało i chciałem żeby czuła się przy mnie bezpiecznie i wiedziała, że nigdy przy mnie niczego jej nie zabraknie.  Później gdy stopniowo kredyty zastąpiły chwilówki , które częściowo szły na pokrycie wcześniejszych rat i częściowo na nowe pomysły mojej pani. Tak przetrwałem rok. Moja pensja - choć wcale niezbyt mała bo 4000zł – zaczęła nie wystarczać na opłaty, życie i pokrycie miesięcznych rat. Kiedy powiedziałem o tym mojej partnerce, tak samo jak skończyły się pieniądze, skończyła się jej miłość do mnie. Tylko dzięki Wam przeżyłem tak ciężkie chwile dla mnie. Z jednej strony zraniony facet, a drugiej bankrut w pętli kredytowe...