Dzień dobry. Drogie Panie jak dobrze że na Was trafiłem. Dzięki Wam wyszedłem z pętli zadłużenia, ponieważ ogłosiłem upadłość konsumencką.
Sytuacja była ciężka. Młody mężczyzna, który nie może ułożyć sobie życia w związku z długami, które w pewnym momencie zaczęły się zapętlać. Najpierw brałem kredyty bo miałem piękną dziewczynę. Bardzo mi na niej zależało i chciałem żeby czuła się przy mnie bezpiecznie i wiedziała, że nigdy przy mnie niczego jej nie zabraknie.
Później gdy stopniowo kredyty zastąpiły chwilówki, które częściowo szły na pokrycie wcześniejszych rat i częściowo na nowe pomysły mojej pani. Tak przetrwałem rok. Moja pensja - choć wcale niezbyt mała bo 4000zł – zaczęła nie wystarczać na opłaty, życie i pokrycie miesięcznych rat. Kiedy powiedziałem o tym mojej partnerce, tak samo jak skończyły się pieniądze, skończyła się jej miłość do mnie.
Tylko dzięki Wam przeżyłem tak ciężkie chwile dla mnie. Z jednej strony zraniony facet, a drugiej bankrut w pętli kredytowej. Czułem się facetem gorszego sortu. Wy dałyście mi nadzieję, a po ogłoszeniu mojej upadłości widzę, że mam szansę na normalne życie. Jestem jeszcze w trakcie procesu upadłościowego ale już moje życie zmieniło się o 360 stopni.
Z Waszą pomocą wyszedłem z pętli zadłużenia. Dostałem szansę na zbudowanie jeszcze normalnego życia. Bardzo Paniom dziękuję . Nie wiem jak bardziej mógłbym wyrazić swoją wdzięczność.
Michał z Gdyni.